07 sierpnia 2016

Lovely Long Lasting ~długotrwały matowy błyszczyk do ust

Cześć kochane! Dzisiaj przynoszę Wam recenzję mojego kosmetycznego hitu, czyli matowego błyszczyka od Lovely. Jestem fanką firmy za niskie ceny i całkiem dobrą jakość, a ten błyszczyk już kompletnie kupił moje serce. I zacznę może od jedynej wady jakiej się dopatrzyłam - za mało odcieni!

Błyszczyki dostajemy w opakowaniu z dobrego twardego plastiku, sprawdziłam odporność na upadki i jak widać opakowania w nienaruszonym stanie :) Pomadka doskonale wygląda na ustach przez cały dzień. Zaraz po aplikacji musimy odczekać chwilę na wyschnięcie i zmatowienie pomadki. 

Jeśli chodzi o kolory, to zdecydowanie lepiej wyglądają nudziaki, jedynie źle wygląda na ustach właśnie czerwony kolor który posiadam, tworzy sztuczne usta które wyglądają dobrze do czasu, aż nie zaczniemy mówić.. Wtedy wygląda to tragicznie, nie wiem co jest nie tak z tym kolorem, bo używając innych czerwieni usta wyglądają zwyczajnie, a ten tworzy nam takiego wampira po kolacji :D 
Mogę więc śmiało powiedzieć, że chętnie wrócę do tych pomadek i wypróbuję inne matowe jednak raczej nie skuszę się ponownie na czerwień.
Mam dla was jeszcze jedną radę - jeśli używacie matowej pomadki i coś wam się zmyje, albo zjecie jej trochę nie nakładajcie kolejnej warstwy, bo zaczną tworzyć się grudki i nie będzie to wyglądało zbyt estetycznie. Lepiej uzupełnić brakujące miejsca odrobiną albo zmyć całość i pomalować usta kolejny raz :) 

20 komentarzy:

  1. Ten jasny jest fajny :) Kobo ma też fajne tego typu pomadki :) kosztują 14.99 na promocji można ucapić nawet za 7.99

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę wypróbować, bo zakochałam się w matowych pomadkach i szukam tego idealnego odcienia. A za taka niską cenę, to aż żal nie wypróbować! :)

    http://agataosinska9.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie widziałam jeszcze tych pomadek, Ślepa ja ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam tych ;) pokazane kolory raczej nie dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam i chwalę sobie :) melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam je. Są dość fajne i dobrze trzymają, ale jak już np. zaschną to usta są bardzo suche i się dość zmywają. Ale w moim przypadku nie zostawiają śladów na szklankach czy kieliszkach :)
    http://1krokdo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Zastanawiałam się czy kupić jedną z tych pomadek... Po twojej recenzji skuszę się na więcej! :D
    Zapraszam do mnie: https://moondostyle.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzisiaj oglądałam tą pomadkę ;) Od dłuższego czasu chce kupić nr 01 ;)
    Obserwujemy? zacznij i daj znać u mnie
    jagglam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam ich jeszcze, choć się zastanawiałam, skuszę się przy następnej promo ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podobno są nie do zdarcia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy ich nie widziałam, ale może zainwestuję :)
    ❤ blog

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładne ;).
    http://modoemi.blogspot.com/
    Odwdzięczam się za obs ;).

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurcze kiedys już je miałam kupić, ale sie rozmyśliłam, chyba jednak spróbuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. brakuje mi zdjęcia na ustach, szkoda, że nie załączyłaś:( Nigdy nie słyszałam o tej pomadce, ale może kiedyś wpadnie do mojej kolekcji:)
    nataliatarka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja ostatnio pisałam o pomadkach z KOBO, które polubiłam, choć niestety nie są zbyt trwałe.
    Tych z Lovely nie miałam, ale kusisz mnie tym wpisem ;) Bardzo spodobał mi się ten jasny, różowy odcień.

    OdpowiedzUsuń
  16. lubie matowe pomadki ;)
    obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja ogólnie nie lubię czerwieni ale błyszczyki w innych kolorach jak najbardziej :)

    Obserwuję i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam i nadal mam chęć na nią, dzięki za ostrzeżenie o czerwinie, ją sobie odpuszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam matowe pomadki, są moim numer 1;)
    Pozdrawiam i zapraszam do wspólnej obserwacji
    www.seminails.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń