22 marca 2016

Top 5 ~ moje ulubione lakiery do paznokci


Witam wszystkie kobietki! :) 
Dziś przygotowałam dla Was post dotyczący lakierów do paznokci, moich ulubionych firm i kolorów w ostatnim czasie. Wybrałam Top 5, specjalnie dla Was :)


5. Honorowe piąte miejsce w całej mojej kolekcji zajmuje granatowy lakier firmy La Luxe o którym wspominałam już na blogu, jeśli chcesz o nim przeczytać kliknij tutaj :)

4. To miejsce przypada krwistej i wyrazistej czerwieniu od Lovely, jest to zdecydowanie kolor dla odważnych kobiet i na większe wyjścia, ma bardzo intensywny odcień ale właśnie za to go polubiłam, obiecuję w najbliższym czasie post również o tym produkcie.

3. Na podium rysuje nam się piękny brudny róż od Paese, jest to taki typowy nudziak, do pracy, szkoły czy na zakupy ;) O nim również wspominałam na blogu kliknij tutaj

2. To miejsce należy się lakierowi firmy Pupa jest to bardzo delikatny kolorek który nadaje tylko mlecznego odcienia naszym paznokciom, ten lakier wybieram najczęściej z całej mojej kolekcji, pasuje na absolutnie każdą okazję :) A jeśli chodzi o jego trwałość - nawet do dwóch tygodni, jego cena też nie jest najniższa - ok. 25 zł.

1. Moim zdecydowanym ulubieńcem stał się lakier firmy Golden Rose znanej przez większość kobiet. Mam numerek 49 który określiłabym jako malinowo-truskawkowy. Koszt takiego lakieru to mniej niż 5 zł, a jest rewelacyjny, i ta gamma kolorów.. :) Obiecuję, że napiszę o nim osobny wpis w najbliższym czasie, a teraz zostawiam Wam jedno jego zdjęcie :)

Do następnego!

19 marca 2016

Summer White Sunset AVON ~ zapach który skradł moje serce

Hej! Dziś przychodzę do Was z recenzją jednego z moich ulubionych zapachów od Avon. Summer White Sunset łączy w sobie różne nuty zapachowe, dla mnie najbardziej wyczuwalny jest kwiat lotosu. Perfumy jak obiecuje nazwa faktycznie kojarzą mi się z letnim morskim zachodem słońca. Najchętniej używam ich latem, jednak są to moim zdaniem perfumy codzienne niż na większe wyjścia, wtedy wolę wybrać coś mocniejszego.


Kategoria: kwiatowo - orientalna
Nuty zapachowe: różowy pieprz, kwiat lotosu, kremowe drewno brzozy
Cena i dostępność - od 16 do 35 zł w katalogach AVON (cena zależy od aktualnej promocji) 

Ich trwałość oceniam jako bardzo dobrą, jeśli chodzi o taką cenę to ok.8 godzin na ciele to naprawdę bardzo długi czas i wystarczy prysnąć 2-3 razy, a zapach roznosi się za nami :) 

A Wy dziewczyny znacie te perfumki? :)

09 marca 2016

Inglot ~ produkt przyśpieszający wysychanie lakieru do paznokci

Cześć kochane! 
Dziś przygotowałam dla Was recenzję produktu przyspieszającego wysychanie lakieru do paznokci, produkt dodatkowo ma za zadanie nadać połysk naszym paznokciom.
 Może nie jest to najtańszy produkt tego typu jednak jest warty uwagi. 


Problem ze zbyt wolno schnącym lakierem miała chyba każda z nas. Zwykle zanim lakier zdąży wyschnąć wkładamy łapki gdziekolwiek, a nawet jeśli damy mu spokojnie wyschnąć to pewnie znane jest Wam zjawisko odbitej pościeli.. Mamy na to radę, jest to właśnie ten produkt. Opiszę Wam krótko jego użycie i jakość. 
Opakowanie jest bardzo proste i eleganckie, pod koniec troszkę musimy wyginać tę buteleczkę żeby wydobyć ostatnie krople. No i cena - ok.20 zł za 9 ml w sklepach stacjonarnych Inglot. Cała buteleczka wystarczyła mi na 32 aplikacje.
Paznokcie malujemy jak zwykle ulubionym lakierem, swobodnie nakładamy potrzebną ilość warstw po czym na mokry paznokieć wyciskamy kropelkę płynu z pipetki. Produkt sam się ładnie rozleje na wasz paznokieć i wystarczy, że odczekacie dwie minuty i możecie spokojnie wracać do swoich zajęć - paznokcie są twarde, suche i błyszczące. Zauważyłam też, że produkt fajnie natłuszcza skórki przez co łapie dodatkowego plusa. 


U mnie zdał on egzamin a u Was? :) 

06 marca 2016

La Luxe ~ granatowy lakier do paznokci

Hej! Dziś przynoszę Wam recenzję lakieru do paznokci La Luxe z Biedronki. Są to mało znane lakiery, a szkoda, bo całkiem fajne i warto dać im szansę :)


Produkt zawiera się w małej okrągłej buteleczce, Pojemność jednego do 5 ml, kosztuje ok.5 zł więc mało i tu łapie pierwszego plusa. Ale zaraz za plusem pojawia się minus - lakier barwi płytkę więc ja używam pod spód zwykłego bezbarwnego lakieru lub mlecznej odżywki z Eveline (maksymalny wzrost).
Jeśli chodzi o jego trwałość to jak za tą cenę jestem zadowolona - po dwóch dniach lekko ściera się przy opuszkach a zmyć muszę go po czterech - wtedy zaczyna odchodzić płatami, dodatkowo powiem, że w czasie posiadania go na paznokciach myłam wielokrotnie naczynia bez rękawic więc to całkiem niezły wynik.
Kryje jak większość lakierów - przy drugiej warstwie, a schnie dość szybko, jednak polecam odczekać z godzinkę przed pójściem spać, bo z chęcią odbije sobie wzorek zgniecionej kołdry. 
Niżej zostawiam Wam zdjęcia - wszystkie wykonałam bez lampy dzień po malowaniu paznokci.






Ja oceniam ten lakier na plus i jeśli jeszcze zobaczę je w Biedronce chętnie sięgnę po inne kolory. 
A wy znacie te produkty, jakie macie zdanie na ich temat? :)

02 marca 2016

ulubieńcy ~ makijaż twarzy

Hej! Dziś przygotowałam dla Was pierwszy post z serii ulubieńców, obiecuję, że będzie ich więcej! Postanowiłam to podzielić na serie, dziś zaczniemy od makijażu twarzy. W kolejnych wpisach pojawią się m.in. ulubieńcy w pielęgnacji: ciała, włosów, ulubieńcy w oczyszczaniu oraz makijażu oka :) Ale przejdźmy już do tematu. 
 Doskonałego fluidu w przystępnej cenie szukałam naprawdę bardzo długo, ale udało się i skusiłam się na Rimmel Lasting Finish. Producent gwarantuje nam ograniczenie wydzielanego sebum, co faktycznie spełnia. Fluid bardzo dobrze kryje wszelkiego rodzaju niedoskonałości, nie uwidacznia suchych skórek, dodatkowo zawiera fltr SPF 20. Kosztuje ok.38 zł w Rossmannie ale w internetowej drogerii ezebra możecie kupić go za 25 zł klik

Kolejny produkt to puder, nie będę się nad nim rozczulać tylko odsyłam Was do recenzji klik
 No i na koniec moje ulubione korektory od Lovely. Korektor różowy przeznaczony jest do zakrycia sińców pod oczami, a beżowy maskuje przebarwienia. W środku oba mają podobny zbliżony do siebie kolor beżowy, dość jasny ja mam numerki 2 i są dobre do mojej bardzo jasnej cery. Jeśli chodzi o maskujący sińce to jestem z niego niezwykle zadowolona, bo rano często mam szarą skórę w okolicy oczu a dodatkowo często jest napuchnięta, a ten produkt daje rade to mocno a jednak naturalnie zamaskować. Drugi korektor maskujący przebarwienia w towarzystwie podkładu kryjącego daje rade zakryć wszystkie niedoskonałości naszej cery, jednak w wersji z na przykład fluidem matującym daje rade już tylko z drobnymi plamami, Jestem z obydwu zadowolona. Koszt jednego to około 8 zł w Rossmannie. 

A Wy dziewczyny znacie któryś z tych produktów? Miałyście z nimi styczność i jakie są Wasze wrażenia? :) 
Buziaki i do napisania!